JEROBOAM, zależnej mistrzyni aromatów, jest ukoronowaniem esencji piżma. Gęsty i urzekający zapach w formie ekstraktu symbolizuje nowy początek – inspiracją do jego nazwy była esperancka fraza "Origino". Dla Françoisa Hénina, założyciela marki, odkrycie tego aromatu było jak wejście w nieznany dotąd świat zapachów.

"Prosta zabawa między mną a Vaniną przerodziła się w narodziny wyjątkowej marki".

Elegancja nie zawsze kryje się w wielkich opakowaniach. Choć nazwa marki, Jeroboam, nawiązuje do 3-litrowej butelki wina, kryje w sobie ukłon w stronę biblijnego króla, to jednak niejednokrotnie mniejszy flakon potrafi skrywać intensywność i głębię aromatu. 30ml esencji Origino to dokładnie to, co François Hénin chciał nam przekazać – doskonałość w małej butelce.

Perfumy dla odważnych. François Hénin rozumiał, że prawdziwa moc kryje się w czystym ekstrakcie. Harmonizujący ze skórą, pozostawia niezapomniane wrażenie już od pierwszej chwili. To perfumy dla tych, którzy nie boją się wyróżniać i rozumieją, że zapach jest ich tajną bronią.

Miejski nomada – dla niego powstały aromaty Jeroboam. W erze, gdy wiele perfum opiera się na bazie piżma, marka postanowiła postawić na uniwersalność. Wszystkie nazwy zapachów tej marki inspirowane są esperanto, językiem stworzonym, by łączyć ludzi. Małe flakony idealnie wpasowują się w miejski styl życia, przypominając jednocześnie, że zapach mówi więcej niż tysiąc słów.

Odkryj esencję perfum Jeroboam w pełnej koncentracji ekstraktu.