BOHOBOCO • PERFUME – zapachy, które dotykają duszy. Moja osobista podróż.

Dwa lata temu wybrałam się w podróż do Mediolanu, by – jak wielu pasjonatów perfum – odnaleźć nowe zapachy, nowe marki, nowe emocje. Przemierzałam Targi Esxence w poszukiwaniu perfum z całego świata – szukałam inspiracji, unikalnych formuł, historii zamkniętych we flakonach.

I wtedy wydarzyło się coś niezwykłego.

Wśród setek międzynarodowych marek, przy stoisku pełnym elegancji, głębi i zmysłowości… znalazłam BOHOBOCO • PERFUME - markę z Polski.

Markę, której istnienie w tak prestiżowym gronie było nie tylko powodem do dumy, ale wręcz olśnieniem.

Byłam poruszona.

Piękno tych kompozycji, ich wewnętrzna narracja, nieoczywista głębia i ponadczasowa jakość przywodziły na myśl najlepsze światowe nisze. A jednocześnie miały w sobie coś osobistego, emocjonalnego, dotykającego wnętrza.

Nie miałam wątpliwości – chcę, by te zapachy znalazły się w naszej perfumerii.

Droga do tego była jednak długa. Wymagała cierpliwości, rozmów, dopięcia wielu szczegółów. Ale oboje – i Michał, i ja – pragnęliśmy tej współpracy. Dziś mogę powiedzieć z dumą: udało się.

Z Żywca na światowe salony

Historia Michała Gilberta Lach – twórcy BOHOBOCO • PERFUME – to opowieść o marzeniach, które wydawały się niemożliwe.

Lata 80., małe miasteczko Żywiec, szara rzeczywistość PRL-u.

Mały chłopiec mówi głośno, że w przyszłości chce tworzyć perfumy sygnowane własnym nazwiskiem. W świecie, w którym wszystko było przyziemne i ograniczone, takie marzenie wydawało się czystą fantazją.

Ale Michał miał w sobie nie tylko marzenia, ale i determinację.

Już jako nastolatek pracował przy organizacji wyborów miss, później został stylistą fryzur, makeupistą, projektantem mody. Jego marka odzieżowa BOHOBOCO podbiła czerwone dywany i zyskała ogromne uznanie. Ale to wciąż nie było „to”.

Dopiero tworzenie zapachów stało się dla niego prawdziwym spełnieniem.

To właśnie w perfumach odnalazł duchową głębię, wolność twórczą i możliwość wyrażania siebie – poza wszelkimi konwencjami, płciami, granicami.

Perfumy jako przedłużenie duszy

Każda kompozycja BOHOBOCO • PERFUME to osobna opowieść.

To wspomnienia, emocje, momenty, które ukształtowały Michała jako człowieka.

Twórca nie ukrywa, że tworzenie perfum to dla niego forma komunikacji – bez słów, ale z ogromnym ładunkiem emocjonalnym.

 

„Perfumy pozwalają na całkowitą narrację siebie. Na dialog z drugim człowiekiem na poziomie niewerbalnym” – mówi Michał Gilbert Lach.

Zapachy BOHOBOCO są unisex, ponadczasowe, intrygujące.

Zachwycają jakością – zawierają aż 30% zaperfumowania, co czyni je niezwykle trwałymi i otulającymi. Ale to nie tylko jakość techniczna przyciąga – to magiczna energia, jaka z nich płynie.

To opowieści o wolności, tolerancji, duchowym przebudzeniu i odrodzeniu.

Zapachy, które wciągają i zostają z Tobą na długo

Kiedy poznasz BOHOBOCO • PERFUME, już nic nie będzie takie samo.

To perfumy, które nie chcą tylko podobać się światu – one chcą mówić o Tobie.

Uwalniają w pamięci ukryte obrazy, przywołują głębokie emocje, łączą się z duszą w sposób niewidzialny, ale intensywny.

BOHOBOCO • PERFUME to nie tylko perfumy.

To manifest wolności.

To zaproszenie do podróży w głąb siebie.

To polska marka, z której możemy być dumni – i którą możesz poznać właśnie dziś w naszej perfumerii Sillage.pl.

Z miłością do zapachów,

Monika Bernasiak