Sky Veil od SLY John's Lab czyli tajemniczy ogród zamknięty we flakonie
Pamiętam ten ogród, jakby to było wczoraj. Był dziki w najpiękniejszym tego słowa znaczeniu. Pnącza róż wspinały się po starej pergoli, a pod ich ciężarem ugięły się nawet powietrze i czas. Tuż za ścieżką wysypaną białym żwirem rosły krzaki jeżyn – nieujarzmione, rozkrzewione, jakby celowo zostawione samym sobie, żeby mogły sięgać nieba. I właśnie tam, jako dziecko, znikałam na całe godziny. Z dłońmi poplamionymi sokiem i sercem wypełnionym spokojem.
Gdy po raz pierwszy powąchałam Sky Veil od SLY John's Lab, poczułam, jakbym znów była w ogrodzie babci. Ten zapach nie jest oczywisty. To nie jest cukrowa opowieść o owocach i kwiatach – to subtelna, nastrojowa podróż w głąb wspomnień.
Otwarcie to miękka róża zanurzona w soczystej jeżynie i chłodnym, różowym liczi. Ale to nie jest urocza słodycz. To coś głębszego – jakby owoce były jeszcze na krzaku, w porannej mgle, zanim słońce zacznie wypalać liście. Czuję w tej nucie dziecięce rozbawienie, ale też ciszę świtu – ten moment, kiedy ogród jeszcze śpi.
Z czasem Sky Veil robi się bardziej przestrzenny i chłodny. Pojawia się miękkość pudru – nie jak w kosmetyczce, ale jak cichy dotyk jedwabnej apaszki. I nagle mamy zaskoczenie – jagody jałowca! Zielone, lekko cierpkie, jakby leśne. To właśnie wtedy zapach zaczyna oddychać. Jak mgła, która unosi się znad ziemi, falując między światłem a cieniem.
Ale prawdziwa magia dzieje się w bazie. Mech, skóra i bursztyn przyciągają jak ciepły koc narzucony na ramiona w chłodny wieczór. To nie jest zapach hałaśliwy. To zapach obecności – intymnej, cielesnej, bliskiej. Jak gdyby był częścią mnie, jak drugi naskórek.
Sky Veil noszę w te dni, kiedy chcę być blisko siebie. Kiedy pracuję nad czymś ważnym, kiedy spaceruję po mieście ze słuchawkami w uszach. To zapach, który wybieram, gdy chcę mówić bez słów.
Dla mnie Sky Veil to perfumy dla introwertyków z poetycką duszą. Dla osób, które nie lubią krzyczeć, ale umieją opowiadać historie – spojrzeniem, zapachem, obecnością.
Jeśli czujesz, że świat jest dla Ciebie trochę za głośny, a Twoje emocje są jak szkatułka, którą otwierasz tylko dla wybranych – Sky Veil może być Twoim własnym sekretem.
Jeśli chcesz odkryć wyjątkowy zapach na własnej skórze, zapraszam Cię do naszej Perfumerii Niszowej Sillage. Z chęcią opowiem Ci o nim więcej!






































Cookies