Czy zdarzyło Wam się kiedyś oglądać serial i pomyśleć: „Ciekawe, jak pachnie ten świat?” Zapach ma niesamowitą moc przenoszenia nas w czasie i przestrzeni, zupełnie jak ulubiona produkcja na popularnych serwisach streamingowych.
Dziś przygotowałam dla Was zestawienie perfum, które idealnie oddają klimat kultowych seriali. Od mglistych lasów Waszyngtonu po błoto siedemnastowiecznej wsi. Zapraszam na przegląd!
Miasteczko Twin Peaks: Tajemnica i mrok
Świat Davida Lyncha to połączenie przytulnej kawiarni z niepokojącym, sennym koszmarem ukrytym w lesie.
Bohoboco – Dark Vinyl Musk: To zapach czarnej płyty winylowej i dymu. Przywodzi na myśl nocne sesje w Roadhouse i duszny klimat miasteczka, gdzie „sowy nie są tym, czym się wydają”.
Pantheon Roma – R: Skórzany, głęboki i elegancki, a jednocześnie nieco zwierzęcy. To zapach skórzanej kurtki motocyklowej, zapachu benzyny i lasu po deszczu.
Stranger Things: Nostalgia lat 80.
Lata osiemdziesiąte to zapach lakieru do włosów, gumy balonowej, ale też wilgotnej piwnicy i Drugiej Strony (Upside Down).
Maison Mataha – Evasion Bonbon: To kwintesencja amerykańskiego dzieciństwa lat 80. Zapach puszystych pianek marshmallow, słodkiej wanilii i karmelu. Kojarzy się z wieczornymi ogniskami, przekąskami zajadanymi podczas maratonów filmowych i tą niewinną słodyczą, którą bohaterowie starają się ocalić przed potworami z Drugiej Strony.
Zeromolecole – Comete: Nowoczesny, molekularny zapach, który kojarzy się z technologicznym chłodem laboratorium w Hawkins i metafizyczną więzią między bohaterami.
Emily w Paryżu: Szyk, kawa i croissanty
Paryż w wydaniu Emily jest kolorowy, przesłodzony i pełen kwiatów. To estetyka „la vie en rose” w czystym wydaniu.
Cadele – Brume de Mai: Delikatna, wiosenna mgiełka. Pachnie jak poranek nad Sekwaną, świeżością i optymizmem, z którym Emily podbija agencję Savoir.
Botanicae – Flower Cafe: Idealne połączenie zapachu kawiarnianego stolika i bukietu świeżych róż. To Emily siedząca w bocznej uliczce, pijąca latte i planująca nową kampanię na Instagrama.
Peaky Blinders: Dym, whisky i stal
Birmingham lat 20. to miejsce, gdzie zapach drogich cygar miesza się z odorem fabryk i prochu strzelniczego.
Krzysztof Lachowski – Classico: Zapach pewności siebie i klasycznej elegancji. To garnitur szyty na miarę, pod którym kryje się twardy charakter Thomasa Shelby’ego.
Coisy B. – Smoke: Nazwa mówi sama za siebie. To dym z kominów fabrycznych, zapach spalonego tytoniu i mrocznych zaułków, w których zapadają najważniejsze decyzje gangu.
1670: Polska szlachecka na wesoło
Serial „1670” to hit, który przypomniał nam o naszych korzeniach – w bardzo krzywym zwierciadle. Pachnie tu ziemią, tradycją i odrobiną szlacheckiej fantazji.
Bohoboco – Polish Potatoes: Absolutny fenomen. Zapach wilgotnej ziemi, skrobi i polskiego pola. Idealnie oddaje klimat wsi Adamczycha i codzienne troski Jana Pawła (zwłaszcza te związane z rolnictwem).
Tkliwi Nihiliści – D’or: Coś dla tych, którzy aspirują do bycia „najsłynniejszym Janem Pawłem w historii Polski”. Zapach bogaty, nieco staroświecki, z nutą melancholii właściwej polskiej duszy.
Zapachy inspirowane serialami to niezwykła podróż, która pozwala namacalnie poczuć klimat ulubionych historii – od słodkiej nostalgii lat 80. w Hawkins po dymne zaułki Birmingham. Przedstawione zestawienie udowadnia, że perfumy niszowe potrafią być genialnym przedłużeniem kinowej estetyki, budując nastrój tam, gdzie kończy się obraz. Niezależnie od tego, czy szukasz paryskiego szyku, czy aromatu polskich pól z XVII wieku, odpowiedni flakon stanie się Twoim osobistym biletem do świata wyobraźni.














































Cookies